czwartek, 13 października 2016

[RECENZJA] Naznaczeni - Jennifer Lynn Barnes

Tytuł: Naznaczeni
Autor: Jennifer Lynn Barnes
Ilość stron: 304
Data wydania: 16 czerwca 2016
Wydawnictwo: Pascal




   Cassie jest wyjątkowa. Jej wyjątkowość stanowi ten fakt, że dziewczyna od zawsze potrafi rozgryźć ludzi, stwierdzić kim dana osoba jest A czyni to posiadając tylko najdrobniejsze szczegóły. Traktuje to jako coś normalnego, naturalnego. Do czasu aż FBI pragnie nawiązać z nią kontakt. Dowiaduje się ,że trwa tajny projekt w którym uczestniczą młodzi ludzie. Jest ich dosłownie garstka a każdy z nich jest wyjątkowy. Chodzi o to by z ich pomocą zamknąć bądź rozwiązać sprawy trudne, nie do przejrzenia, które nie dają o sobie zapomnieć. Dziewczyna godzi się na to by porzucić rodzinę w której tak naprawdę czuje się nieswojo. Ojciec daleko, ciągle zalatany a mama... No właśnie. W wieku 13 lat Cassie była świadkiem czegoś przerażającego. Zastała garderobę mamy całą we krwi. Jej ilości wskazywały na to, że kobieta na pewno nie przeżyła. Były tylko przypuszczenia, gdyż ciała nie odnaleziono. Dziewczyna więc po przeżyciu traumatycznej sytuacji godzi się na dołączenie do programu. Dołącza do grupy rówieśników i bierze udział w szkoleniu. Szybko okazuje się, że nikt do końca nie jest tym za kogo się podaję. W dodatku na ich drodze pojawia się morderca, który rozpoczyna z nimi grę. By ocalić siebie będą musieli wykorzystać swoje zdolności a gra na pewno nie będzie wyrównana. 
   "Naznaczeni" to pierwsza część czterotomowego cyklu. Książka należy do gatunku młodzieżowych a ma w sobie duży wątek kryminalny. Dla mnie jest to plus, gdyż brakuje mi typowo młodzieżowych kryminałów na rynku. Może nie jest co nic nowego, żadne BUM, ale książka zasługuje na uwagę. W książce poznajemy pięciu nastolatków : Lia, Solane, Dean, Michel i nasza główna bohaterka Cassie. Lia jest chodzącym wykrywaczem kłamstw, Sloane mogłaby zawstydzić encyklopedie, Michel odczytuje emocje a Dean oraz Cassie są profilerami. Podobał mi się bardzo pomysł przedstawienia tej głównej zagadki kryminalnej. Mamy tu psychopatę, który z wielką precyzja wybiera swoje ofiary. Jest to tak sprytnie wykreowane, że ja osobiście byłam w szoku jak poznałam odpowiedź na to pytanie : Kto jest morderca???
Więc akcja nie jest przewidywalna. Należy wziąć pod uwagę objętość książki. To niespełna 300 stron a dzieje się dużo i bohaterowie są w dobry sposób wykreowany. Na pewno nie poznajemy wszystkich smaczków ale to bardziej plus niż minus, zachęca nas to dodatkowo by sięgnąć po następna cześć. Autorka pisze dobrze. Posiada lekkie pióro, tworzy idealne opisy i stopniowo wprowadza napięcie. Bez wątpienia zna się na budowaniu grozy i tego uczucia zagrożenia. Cudowne było wplecenie w książkę kilka takich jakby notatek z narracja mordercy, dzięki temu ta powieść nabiera subtelnego, rzeczywistego wymiaru.
   "Naznaczeni" to bardzo dobra książka, pełna tajemniczych zagadek i morderstw. Pełna jest zwrotów akcji. Na pewno sięgnę po następne części. Ta książka będzie inspiracją dla osób lubujących się w zagadkach i kryminalnych łamigłówkach.

Moja ocena: 9/10

Czytaliście? Macie w planach? A może to nie jest książka dla was? Koniecznie napiszcie!

1 komentarz:

Wioleta S pisze...

Mam w planach przeczytać tę książkę. Myślę, że mi się spodoba :)
Pozdrawiam i obserwuję!
http://zapoczytalna.blogspot.com/